Świetny film, ciekawy, niebanalny scenariusz(za coś jednak ta nagroda za scenariusz XXXII FPFF w Gdyni była), bardzo dobre zdjęcia (nie tylko przekolorowane obrazy Warszawy, wypasione mieszkanka z Magdy M. czy Tylko mnie kochaj ect).
POLECAM!
Nie zrażajcie się pozostałymi wypowiedziami. Dla mnie 8,5/10.

ale.... on był strasznie nudny, nic się nie działo, dialogi mierne. Temat w zasadzie taki wymuszony, i nic nowego nie zostało o nim powiedziane. nie polecam

Czy "Korowód" wyjdzie na DVD? Jeśli tak to kiedy? Czy ktoś coś na ten temat słyszał?

Film normalnie nudny, scenariusz słabiutki. Przez pierwsze 30 minut można było zasnąć. Ale za jedno należą sie brawa. Genialne aktorstwo. Młodzi aktorzy zagrali kapitalnie i to bez wyjątków. Ci starsi również (zwłaszcza ten esbek). Jeszcze nigdy w polskim filmie nie widziałem takiego świetnego aktorstwa. No i ten super...

Okropne, papierowe dialogi, mocno średnia gra młodych aktorów - nijaka, mdła rola Maćkowiaka, dobrze z młodych wypadła tylko Katarzyna Maciąg (Ula). Wątek lustracyjny, o którym najwięcej się w recenzjach pisało nie taki tragiczny - już się bałem, że będą chcieli twórcy przez cały film usprawiedliwiać postać...

Film zaczyna być interesujący dopiero kiedy na ekranie pojawia sie rezyser. Od tego momentu nudny poczatek zamienia sie w dynamiczna koncowke. Generalnie polecam, nie tylko dla milosnikow Stuhra.

Mogło być gorzej. Dziwnie się oglądało aktorów, których się pierwszy raz widziało... Według większości ludzi w kinie najlepsze były momenty, gdy występowały nagie kobiety:O
7/10.

Byłem wczoraj. Film jest słabiutki. Może w dwóch krótkich momentach mnie zaciekawił... poza tym jest przydługi, źle(co już chyba ktoś wcześniej napisał) udźwiękowiony, zdjęcia - nic specjalnego, a chwaleni młodzi polscy aktorzy, mnie przynajmniej nie przekonują...Fabuła może i dobrze pomyślana, szczególnie wiążace się...

Film, dosyć słaby i jak to bywa nie umiejętne reklamowanie sponsorów, jest to tak nachalne, że aż odpychające, udźwiękowienie też leży wyolbrzymienie wszystkich klików, pstryków, odkręcanie butelek itp. przyprawia o ból uszów...
CO do samej treści, przedobrzona... śmierdzi ameryką... niewiarygodne przypadki, które na...

kolejny udany film geniusza J. Stuhra. obsada troche mnie zdziwiła bo myślałem że główne postacie będą absolwentami krakowskiej szkoły aktorskiej a tu...pan z Łodzi. Ale jeszcze bardziej zdziwiła mnie jego świetna gra..no no byłem pod wrażeniem. Film porusza bardzo trudne kwestie moralne i trzeba przyznać że aktorzy...

czyli o dzisiejszych dwudziestoparo latkach.
Obiektywnie patrząc, to udało się reżyserowi złapać średnią wyważoną dzisiejszej młodzieży (no, tak w 85%, ale to i tak duzo). Film dosyć dobry, trochę śmieszny, początek trochę jak "smierć w wenecji". Natomiast oscara za ujęcia/zdjęcia nie dostanie. Nie ma szans. To mocny...

film przyjemny, prosty ale ogólnie to spodziewałem się ciekawszego, ambitniejszego kina

a dokładniej 9. listopada; jestem ciekawa jakie będą wrażenia po projekcji "Korowodu" w Gdyni. Słyszał już ktoś jakieś opinie?

Tydzień temu przyglądałem się jak kręcili film na rzeszowskim dworcu PKS ;)Ciekawe co z tego wyjdzie.

Jestem bardzo ciekaw który film w tym roku otrzyma najwięcej nagród na tym festiwalu...

Panie Stuhr i młody Stuhr pojedźcie z gracją po tym szaleństwie bo to jest naprawde temat do obśmiania. Dziękuje. .

Panie Stuhr i młody Stuhr pojedźcie z gracją po tym szaleństwie bo to jest naprawde temat do wyśmiania. Dziękuje.

Podobal mi sie, moze z poczatku mniej, ale wraz z rozwojem akcji wciagal. Ciekawi mnie to, ze Stuhr znowu poruszyl ten sam temat - dojrzaly facet opuszcza dom i znika (tak bylo w filmie Pogoda na jutro), czyzby te mysli wzial ze swojego zycia?

film niesie tak dużo myśli i przesłań że ciężko to ogarnąć za jednym razem... polecam bardzo i nie dla biustu niewątpliwie zresztą atrakcyjnych aktorek ;-) dla mnie to najkrócej mówiąc piękny, zaczarowany i często pełen tragicznych wyborów korowód życia....

Dwie kobiety, dla których można oszaleć. Tak najkrócej scharakteryzowałbym Karolinę Gorczycę i Katarzynę Maciąg. Obydwie ukończyły krakowską PWST (co widać, słychać i czuć). Obydwie też zadebiutowały na dużym ekranie w „Korowodzie” Jerzego Stuhra z 2007 roku. Nie waham się stwierdzić, że był to debiut nadzwyczaj udany....